...::: SANATORIUM W TUSZYNKU :::...
Utworzenie sanatorium
W 1920 r. z inicjatywy dr. Justmana miano pobudować sanatorium przeciwgruźlicze na obszarze 20 ha lasu w Schodowej Górze.
Umowa zawarta z władzami gminy Górki i sołectwa Tuszyn na ową okoliczność opiewała, że po 60 latach obiekt przejdzie na
własność miasta. Umowa nie weszła w życie. Po pięciu latach myśl dr. Justmana podejmują władze Ubezpieczalni Społecznej
Kasy Chorych m. Łodzi. Teren Schodowej Góry nie wchodził w rachubę. Potrzebowano większego obszaru leśnego, suchego,
bardziej spełniającego zdrowotne wymogi dla chorych na płuca. W tym miejscu należy zaznaczyć, że ludność Łodzi miała duży
procent chorych na gruźlicę. Stąd troska władz o zapewnienie odpowiedniej profilaktyki, aby przeciwstawić się groźnej
chorobie, która dziesiątkowała rodziny, szczególnie robotnicze. Poszukiwano rozwiązania, aby zapewnić zagrożonym rodzinom
warunki uniknięcia rozwoju choroby płuc. Zdecydowano, by w podłódzkiej miejscowości, w suchym, sosnowym lesie zbudować
sanatorium. Schodowa Góra nie spełniała terytorialnych wymogów, jakie postawili projektanci wizji nowoczesnego sanatorium.
Zaczęto penetrować okolice leśne Tuszyna. Poszukiwaczy terenu pod budowę zwrócił uwagę las położony między wsią Rydzynki,
Bądzyń, Niedas, Tuszynek Poduchowny vel Parafialny, a gruntami Tuszyna i Dylewa. Upatrzony teren leśny o obszarze 135 ha
odpowiadał wszystkim wymogom projektantów. Ponieważ od 1 stycznia 1925 r. nastąpiła reorganizacja terytorialna gmin, las o
którym mowa, leżał na terenie nowo powstałej gminy Kruszów, a jego właścicielem był pan Jurakowski. 1 lipca 1925 r. Kasa
Chorych m. Łodzi nabyła odpowiedni teren. Był to las sosnowy o podłożu piaszczystym, suchym, a więc spełniający wymogi dla
chorych na płuca. Obszar położony na wysokości 241 m nad poziomem morza, w niedalekiej odległości od Łodzi, z dość dobrym
dojazdem od strony Tuszyna przez Tuszynek Poduchowny i Niedas. Wkrótce po nabyciu lasu Kasa Chorych zleciła mierniczemu
przysięgłemu inżynierowi J. Żenowowi dokonanie pomiarów i sporządzenie planu pod budowę pawilonu, alejek, dróg.
Wkrótce prace budowlane ruszyły pełną parą. Wielu mieszkańców Tuszyna i okolicznych wiosek znalazło pracę. Zatrudniano
budowlanych majstrów tuszyńskich. Na podstawie pierwszego projektu budowy sanatorium, dalszą pracę nad rozbudową
powierzono inż. R. Laurowiczowi kierownikowi Biura Techniczno - Leśnego. Nad szczegółami projektu pracowało dwóch
inżynierów: dr inż. Franciszek Krzysik i inż. Feliks Ochrymowicz. W 1926 r. rozpoczęto wznoszenie pierwszego pawilonu
samowystarczalnego pod względem funkcjonowania gospodarczego (a więc z kuchnią, pralnią, spiżarnią itp.). Otwarcie
pierwszego pawilonu nastąpiło w lipcu 1927 roku. Tę datę można śmiało uznać za datę historyczną - początku sanatorium w
Tuszynku-Lesie, bo taką nazwę nadano nowo powstałemu miasteczku sanatoryjnemu. Pojawili się pierwsi pacjenci - dzieci
rodzin zagrożonych chorobą płuc.

Sanatorium w Tuszynku - Pawilon II widokówka z okresu okupacji
Rozbudowa trwała dalej. Na wyrąb każdego hektara lasu dyrekcja Kasy Chorych musiała starać się o zezwolenie od władz
wojskowo-leśnych. Lasy należały do obszarów strategicznych. Czuwano nad ochroną drzewostanu. Rygorystycznie traktowano
najmniejsze uchybienie dotyczące niszczenia drzew. Podczas budowy pawilonów i alejek, przez dostawców materiałów
budowlanych uległy obtarciu drzewa. Zbyt wąskie drogi dojazdowe przyczyniły się do uszkodzenia sporej części sosen. Władze
wojewódzkie ochrony lasów zagroziły poważnymi konsekwencjami, aż do wstrzymania zezwolenia na budowę dalszych pawilonów,
o ile nie będą przestrzegane warunki ochrony drzew leśnych.
Pod budowę pawilonów wyrąbano 3.66 ha powierzchni drzewostanu sosnowego, pod budowę kolejki wąskotorowej na długości 1,3
km i szerokości 3 metrów 0,3750 ha lasu, pod budowę dróg, alejek, duktów, rowów 7,9805 ha. Ogólnie z obszaru 135 ha lasu,
wyrąbano na potrzeby sanatorium 17,78 ha. W latach 1928-1930 przystąpiono do budowy drugiego pawilonu oraz leżalni,
kuchni, kolejki wąskotorowej, dróg gospodarczych, gospodarstwa ogrodniczo-rolnego i hodowlanego, ogrodzenia, alejek
spacerowych, boiska sportowego, trawników, szklarni z kwiatami, agregatu zasilającego w energię elektryczną i studni
ciśnieniowej. 15 czerwca 1930 r. uroczyście oddano do użytku drugi pawilon z pełnym wyposażeniem gospodarczym, kuchnią,
spiżarnią, pralnią, salą gimnastyczną, boiskiem sportowym itp. - było to już w pełni funkcjonujące sanatorium,
zagospodarowane, ze spacerowymi parkowymi alejkami, ławeczkami, kwietnikami. Piękny wygląd miasteczka sanatoryjnego
spełniał wszelkie wymogi europejskie i takie zaszeregowanie uzyskał.

Szpital w Tuszynku obecnie - oddział rehabilitacji fot. Jordan Busiakiewicz
Dojazd do sanatorium odbywał się od strony Tuszyna. Władze sanatorium wymogły na Zarządzie m.Tuszyna, aby wniósł wkład
finansowy w budowę drogi dojazdowej do Tuszynka-Lasu. Miasto Tuszyn, gmina Kruszów i Kasa Chorych wspólnym wysiłkiem
finansowym wybudowały drogę brukowaną, wysadzaną drzewami (nową drogę dojazdową do sanatorium wybudowano od strony Poddębmy
w czasie II wojny, kiedy sanatorium wykorzystywano przez Niemców; na leczenie przyjeżdżali także Niemcy z Berlina). Od
strony Tuszyna znajdowała się główna brama wjazdowa. Wszystkie drogi na obszarze sanatorium posiadały utwardzoną
nawierzchnię. Cały teren ogrodzono drewnianym parkanem. Od 1938 r. zaczęto wznosić ogrodzenie murowane, obawiając się
styczności z chorymi na płuca. Sanatorium posiadało własny agregat, który dostarczał energię elektryczną, ślusarnię,
fachowców, którzy obsługiwali wszystkie urządzenia wodociągowo - kanalizacyjne i elektryczne, a także kotłownię do
ogrzewania wszystkich pomieszczeń. Obiekt wyposażono we wszystkie nowoczesne urządzenia dostępne w tamtych latach.
Letniskowe - obozowa funkcja sanatorium w relacji prasy łódzkiej w 1930 r.
Na temat roli sanatorium jako letniska dla łódzkich dzieci, prasa łódzka z 1930 r. donosiła: "Plan letniskowy Kasy
Chorych przedstawiał się następująco: w starym pawilonie letnim z 1927 r. przeznaczonym dla dziatwy w wieku lat 4-8
stacjonować będzie od 20 maja do 20 czerwca 120 dzieci obojga płci (60 chłopców i 60 dziewcząt) słabych i fizycznie
niedorozwiniętych, od 20 czerwca do 20 lipca 120 dzieci w wieku szkolnym, a od 20 sierpnia do 20 września 120 dzieci w
wieku przedszkolnym. Pawilon ten nosi charakter kolonijny; zapewnia opiekę lekarską, wychowawczą i dentystyczną. W
pawilonie znajduje się własna kuchnia i spiżarnia z lodownią. Nad całością tych kolonii czuwa przełożona i cztery
pielęgniarki.

Szpital w Tuszynku obecnie - blok "A" fot. Jordan Busiakiewicz
W dniu 15 listopada 1930 r. zostaje oddany kolejny pawilon sanatoryjny dla 300 chłopców w wieku od 14-19 lat, także
zagrożonych na gruźlicę. Sanatorium to podczas lata mieć będzie charakter kolonijny, półobozowy, gdzie znajdować się
będzie również boisko sportowe, przyrządy gimnastyczne, plaża z wodą. Na kolonii będą podczas lata instruktorzy wychowania
fizycznego oraz odpowiedni personel wychowawczy, delegowany przez kuratorium. Na szczególne podkreślenie zasługuje fakt,
że władze wojskowe D.O.K. Łódź pragnąc przyjść z pomocą nowemu sanatorium wyposażyły je w łóżka, rozmaite przyrządy
gimnastyczne tak, że młodzież w liczbie 300 znajdzie tego lata miły i godziwy odpoczynek w Tuszynku".
Komentarz prasy łódzkiej: "Nowy pawilon przeznaczony dla chłopców z tych względów, że dziewczęta są na ogół otoczone
lepszą opieką przez społeczeństwo i instytucje, tak, że należało znaleźć jakieś locum dla zagrożonej młodzieży męskiej".
Końcowa refleksja.
Wystarczyło tylko pięć lat do zbudowania nowoczesnego obiektu zdrowotnego o standarcie europejskim w ówczesnej II
Rzeczpospolitej. Należy zadać pytanie, co było tego przyczyną? Odpowiedź prosta - dobra organizacja ubezpicczalni
społecznej w postaci kas chorych, które prawidłowo wykorzystywały zasoby finansowe, a także dobra organizacja pracy i
solidne wykonawstwo.
E.M.Szymanek - Szeflińska
|