|
...::: HISTORIA OSP TUSZYN
:::...
125 lat temu, w 1884 roku mieszkańcy ówczesnego Tuszyna postanowili reaktywować działalność Straży Ogniowej.
W kilku wiekowej historii Tuszyna istnieje cały szereg niejasności i faktów historycznych okrytych wieczną tajemnicą, które
nigdy nie ujrzą światła dziennego i nigdy nie dociekniemy prawdy. Przyczyn jest wiele. Najpoważniejsza z nich to brak słowa
pisanego z tamtego okresu, brak dokumentów pisanych którymi można potwierdzić fakty. Na potwierdzenie tego zagadnienia
powracam do Komisji Dobrego Porządku, która działała w XVIII i XIX wieku i w jednym jej dokumencie inwentaryzacyjnym
miasteczka istnieje zapis cytuję: "Tuszyn składał się z dwóch rynków: starego i nowego urzędu magistratu, poczty, apteki,
szkoły elementarnej, remizy strażackiej, kościoła, bużnicy, i szpitala żydowskiego." Dokument ten pochodzi z 1870 r. i mówi,
że w Tuszynie była remiza strażacka. Wniosek wysuwa się oczywisty, że skoro w 1870 roku istniała remiza strażacka, to iks
lat wcześniej musiano zorganizować Straż Ogniową (taką nazwę nosiła dzisiejsza Ochotnicza Straż Pożarna), która wybudowała
wyżej omawianą remizę. Jednak brak jakichkolwiek dokumentów uniemożliwia ustalenie daty powstania Straży Ogniowej, jej,
założycieli, kierownictwa oraz wyposażenia jakim wówczas dysponowano.
Mijają lata, a o Straży Ogniowej nie ukazuje się żaden dokument, aż wreszcie w wydawnictwie Józefa Litwina ukazuje się
książka pióra ks. Stanisława Muznerowskiego pt. "Tuszyn w ziemi piotrkowskiej", w której autor podaje na stronie 31
cytuję: "Instytucje społeczne. Do tych przede wszystkim zaliczyć trzeba Straż Ogniową założoną w 1884 roku, która wówczas
liczyła 130 członków czynnych. Nie długo jednak istniała, jako nie zalegalizowaną rozwiązał naczelnik powiatu łódzkiego.
Po kilku latach powołał ją do życia pełniący tutaj zaszczytne obowiązki lekarza dr Stanisław Skalski. Straż Ogniowa w
Tuszynie oficjalnie została rozwiązana, ale członkowie pozostali działając w dalszym ciągu w konspiracji, aż do 28 marca
1902 roku.
Z chwilą zalegalizowania jednostki Straży Ogniowej, do którego przyczynił się Stanisław Skalski, zostaje oficjalnie zarząd
straży, którego Prezesem zostaje sędzia Czesław Westerski, Naczelnikiem jednostki Władysław Zwierzyński. W tym czasie
następuje dynamiczny rozwój jednostki Straży Ogniowej. Dysponuje ona już rekwizytowym wozem parokonnym, beczkowozem,
sikawką ręczną, drabiną, innym drobnym sprzętem do zwalczania pożarów. Poza niezbędnym sprzętem pożarniczym członkowie
posiadali umundurowanie składające się z czapki, marynarki, pasa bojowego i kasku.
|
|
|